Oto przedstawienie w warunkach kryzysowych, naszej ukochanej brzozy:
1. Wyobraź sobie, że musisz przetrwać tydzień na pustkowiu, gdzie znajdują się tylko dwie brzozy.Tragedia, nieprawdaż?
2. Do dyspozycji, masz jednak narzędzia: siekierkę, bardzo ostry i twardy kozik, oraz kranik do soku z drzew.
3. Cóż poradzić? Ruszasz do pracy. Strugasz mały, malusieńki taborecik, potem kubeczek (łatwo Ci się struga, ponieważ brzoza ma bardzo miękkie drewno) z pierwszej z brzóz i wybijasz dziurkę w drugiej ze swoich życiodajnych brzóz. Wstawiasz w dziurkę kranik.
4. Podstawiasz kubeczek pod kranik i siadasz na taboreciku.
5. Wniosek: Pijesz zdrowy i smaczny sok z brzozy, siedząc w cieniu, na małym taboreciku, zajadając się (z braku jakiegokolwiek pożywienia) korą i liśćmi brzozy. Oprócz tego, leczysz się na serce, gdyż brzoza jest świetnym lekarzem i leczy choroby serca. Czyli jakoś przetrwasz ten tydzień!
Teraz, pokarzemy co stanie się, gdy ktoś każe Ci przetrwać tydzień na pustkowiu, na którym rosną tylko dwa, cenione przez wszystkich drzewa:
1. Wyobraź sobie, że musisz przetrwać tydzień na pustkowiu, gdzie znajdują się tylko dwa dęby i nic innego. Tragedia, nieprawdaż?
2. Do dyspozycji, masz jednak narzędzia: siekierkę, bardzo ostry i twardy kozik, oraz zapałki do rozpalenia ogniska.
3. Cóż poradzić? Ruszasz do pracy. Z trudem (drzewo dębu jest niezmiernie twarde) strugasz mały, malusieńki taborecik (na nic więcej nie masz siły) z pierwszego dębu a zbierasz żołędzie z drugiego.
4. Pieczesz żołędzie na ognisku i siadasz na taboreciku.
5. Wniosek: Jesz twarde i niesmaczne żołędzie (jednak przynajmniej nie umrzesz z głodu),siedząc w cieniu, na małym taboreciku, wysysając (z braku jakiegokolwiek płynu) wodę z liści dębowych. Oprócz Czyli b y ć m o ż e jakoś przetrwasz ten tydzień!
Ostrzeżenie! Pamiętaj, aby przy struganiu stołeczka i kubeczka, nie zacząć strugać idioty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz